Superfluum, zgodnie z łacińską premią „Superflua admittere securius est, quam necessaria omittere (bezpiecznej jest dopuścić rzeczy zbyteczne aniżeli opuścić rzeczy konieczne), oznacza nieszkodliwy nadmiar. Jeśli zatem oceniać prawo w tych kategoriach, to nadmiar regulacji dotyczącej tych samych stosunków społecznych nie stanowi wady. Jednak superfluum łatwo przechodzi w stan, który można określić mianem „inflacji prawa”. W naukach ekonomicznych  inflacja oznacza taki stan gospodarki, w którym występuje nadmiar pieniądza przy jednoczesnym braku towarów. Pieniądz traci na wartości rzeczywistej, zachowując wartość nominalną (do czasu kolejnej dewaluacji). Inflacja prawa oznaczałaby zatem taki stan, w którym istnieje nadmiar przepisów przy jednoczesnym braku wpływu na stosunki społeczne. W sytuacji nadmiaru przepisów prawdopodobieństwo zaistnienia niezgodności prakseologicznej wzrasta z przyczyn czysto statystycznych. Teoretycznoprawnym terminem „niezgodność prakseologiczna” określa się relacje miedzy normami, polegające na tym, że zrealizowanie jednej normy niweczy częściowo czy całkowicie skutki zrealizowania drugiej normy, przy czym realizując jedna normę nie narusza się drugiej. Zgodnie z ustaleniami teorii prawa[1], niezgodność prakseologiczna nie kreuje wadliwości formalnej systemu prawa, prowadzi jednak do nieefektywności systemu i marnotrawienia wysiłku adresatów norm. Realizowanie norm systemu prawa dotkniętego wadą niezgodności prakseologicznej albo nie prowadzi do osiągnięcia zamierzonych stanów rzeczy albo osiągnięcie tych stanów rzeczy utrudnia, ma zatem konotacje negatywną. Mimo że nie jest wadą formalną, niezgodność prakseologiczna prowadzi do niepożądanych efektów na płaszczyźnie stosowania prawa. Adresat normy, dostrzegając marnotrawstwo wysiłków, wkładanych w wykonywanie dyspozycji norm niezgodnych prakseologicznie, skłonny jest do pomijania normy prawnej  jako regulatora stosunków społecznych. Norma prawna przestaje być wzorcem zachowania, wskazującym jak należy się zachować, aby osiągnąć określony rezultat. Zaczyna być traktowana jako przeszkoda w funkcjonowaniu stosunków społecznych, prowadząc do powstania swoistych „paranormatywnych form zastępczych”, wypracowywanych ad hoc przez zainteresowane podmioty stosunków społecznych. Ich stosowanie jest z reguły wymuszane przez najróżniejsze formy nacisku, którym państwo i jego aparat ulega w większym lub mniejszym stopniu. Z czasem „formy zastępcze” zyskują na znaczeniu kosztem stanowionych norm prawnych, nie stając się jednak ani zwyczajem ani tym bardziej prawem zwyczajowym. Niezgodność prakseologiczna jest tym trudniejsza do usunięcia od niezgodności formalnej, że systemy prawa nie zawierają reguł usuwania, tak jak ma to miejsce w przypadku niezgodności formalnych. Usunięcie niezgodności prakseologicznej wymaga ingerencji ustawodawcy, co z kolei prowadzi do formułowania kolejnych norm, w tym wypadku zmieniających niezgodne normy. Jednak nie ma obowiązku po stronie ustawodawcy dokonywania zmian usuwających niezgodność prakseologiczną, poza postulatem racjonalności działań ustawodawcy, wynikającym z koncepcji „racjonalnego ustawodawcy”. Biorąc pod uwagę główne źródła powstawania niezgodności prakseologicznych, o których poniżej, można zasadnie przyjąć, iż w tym zakresie bardziej prawdopodobne jest niedziałanie ustawodawcy niż jego działania, zmierzające do usunięcia wady prakseologicznej. Można sobie wyobrazić sytuacje, gdy ustawodawca toleruje istnienie w systemie prawa norm syzyfowych, z których jedna nakazuje określone zachowanie niweczące skutki zachowania określonego przez inna normę („Wtocz ten głaz na szczyt” oraz „Gdy ten głaz będzie na szczycie, zepchnij go w dolinę”- przykład norm dotkniętych niezgodnością prakseologiczna dwustronną ). Tym bardziej można sobie wyobrazić system prawa, w którym funkcjonują normy dotknięte wadą niezgodności prakseologicznej jednostronnej. Przykładem norm, między którymi zachodzi niezgodność jednostronna są normy, z których jedna nakazuje przed domem posiać trawę, a druga nakazuje przeprowadzić w tym miejscu przewody podziemne. Jak łatwo zauważyć, niezgodność między takim normami nie powstanie, jeśli wykonać prace w kolejności rozsądnej a nie nierozsądnej[2]. Jako główne źródło niezgodności prakseologicznej obu rodzajów S. Wronkowska[3] wskazuje nieuporządkowany system wartości, na gruncie którego tworzony jest system prawa. Takim źródłem są również częste zmiany preferencji np. pod wpływem załamań w bieżącej polityce. Szczególnie niszczące w tym kontekście jest stanowienie norm o funkcji symbolicznej, pozorując realizowanie określonej polityki w danej dziedzinie. I wreszcie przyczyną niezgodności prakseologicznych noże być niespójność wiedzy, na podstawie której podejmowane są rozstrzygnięcia legislacyjne. 


[1] S.Wronkowska, Z.Ziembiński: Zarys teorii prawa, Poznań 2001, s.181.

[2] Ibidem, s.182.

[3] Ibidem, s.183.